Walka z wiatrem i dwiema spuchniętymi koleżankami
Wtorek, 25 maja 2010
· Komentarze(0)
Te dwie koleżanki to wątroba i śledziona... wesele w Koniakowie nie służy podtrzymaniu formy oj nieee... mam nadzieje że opuchlizna zejdzie do niedzieli bo szykują się zawody w Chorzowie http://www.silesiamtb.pl/. Na dzień dzisiejszy rundka po okolicy Długoszyn - Szczakowa - Ciężkowice - Mysłowice i do domku... Początek masakra potem się trochę rozruszałem... miejmy nadzieje że pogoda trochę się zmieni oczywiście na lepsze, bo sprzęt się kurzy a mięśnie stygną!