26 kilometrów interwałowej trasy w masakrycznym upale 35 stopni, jechało mi się najgorzej z wszystkich edycji, a wynik w sumie najlepszy 01:25:01 OPEN 61/246 M2 14/36
po długiej dłuuugiej przerwie zacząłem jeździć na rowerze w roku 2009... zrobiłem około 1500km. W roku bieżącym zmieniłem rowerek i jest plan powalczyć trochę mocniej niż w roku ubiegłym... parę maratonów, góry, jura zobaczymy co z tego wyjdzie...